sobota, 29 grudnia 2012

Konwentowo xD

Tak trochu z życia a autorki? ee że dwa zdjęcia. Jebło mnie ale to prawda. Była libacja więc mam nie poukładane w łebku xD

Trolo xD Czapka pożyczona od pana Bogusia ;3

Ponoć ta czapka coś w sobie ma bo to jest cudne <3

piątek, 28 grudnia 2012

Byle do przodu

No tygryski.. święta święta i po świętach teraz byle do sylwka? a gdzie tam byle do sklepu. Bo ja ca chcę moje słodkie pomarańczka.,. albo makowiec albo barszczyk.. a właśnie Ciekawostka o moim bohaterze. On też ma wigilię ,ale tak jak i jego prezent wyglądał od zwyczajnych tak i potrawy wyglądają inaczej. Przykładowo barszczyk z uszkami dla niego to już wczesniej zobrazowane jezioro krwi i wpływające wśród niej mogiły.Makiełki to ludzkie jelita wśród posiakanych organów wewnętrznych.. To takie przykłady moich ulubionych dań ;3 

Wiecie tylko moja osoba będąc głodna wsunie sobie nożyki miedzy wargi i zacznie się nim bawić a potem lata z papierem jak debil byle zatamować krwawieni.. Wyjątkowe w te święta było jeszcze dostanie bombonierki solidarności no i coś jeszcze? a no tak oczekiwanie na konwent.. Panie i panowie jutro Gibi podbija poznański konwent

Myślisz że jestem szalony. Zgadam się z tobą. Myślisz że jestem obłąkany. Muszę to potwierdzić. Myślisz że jestem mordercą. Pewnie że tak. Myślisz że jestem artystą. W 100%. Myślisz że kocham widok krwi. Pewnie tylko nie swojej. Myślisz że kocham wbijać nóż w plecy ludzi ,którzy przeżywają najszczęśliwsze chwile swojego życia. Żałował bym gdyby to nie była prawda. Myślisz nad moją osobowością.. Jaki jestem .. co mną kieruje.. Kiedy  ty  główkujesz.. ja dalej zabijam... Kiedy ty śpisz.. ja dalej torturuje. Kiedy ty się uczysz.. Ja się bawię w bohatera świata ,który zmniejszając populacje ludzką chce uratować ludzi od głodu i innych bzdety. I co ty na to? A no tak.. ty się wiecznie nudzisz.. Nie masz co z sobą robić? Wiesz moja praca tak pochłania czas jak ..czarna dziura cały świat.. Kiepskie porównanie.. Ale jest tak zajmujaca że gdybym, chciał być idealny to nie miał bym czasu na sen.. na sen znajduje czas trochę w popołudniu trochę rankiem trochę w nocy.. Ale sen sprawia mi mniej przyjemności niż łzy w oczach dziewic które rżnę. Najchętniej to pozostawiłbym te dupcie przy życiu i obserwował jak boją się mojego cienia.. jak strach gnieździ się w ich sercach kiedy tylko usłyszą mój głos. Ale zazwyczaj umierając w czasie stosunku a jakiś już to przetrwają to jakoś moja sperma w ich cipkach je zabija.. Jedna wytrzymała nawet to .. ale kiedy zaczęła podejrzewać że zaszła ze mną w ciąże popełnia samobójstwo.. biadoląc coś o tym że nie będzie nosiła potwora pod sercem.. W sumie chciałem znaleźć jakąś ciężarną zrobić cesarkę i podmienić dzieci żeby mój potomek przetrwał ... Biologiczny błąd nie można tak ..znaczy ja nie mogę bo nie umiem przyszyć pępowiny.. I tak mała dziewczynka umarła. Nie było mi smutno.. przecież zabiłem dla niej ciężarną kobietę..co było gorsze. przeżyło jej dziecko.. Pomyślcie co zrobi taki geniusz jak ja.. chwyciłem go za nogę i uderzyłem z całej siły w ceglaną ścianę.. tak jak małe dzieci rzucają plastikowymi lalkami.. ale to coś się nie rozwaliło na części.. tylko zakrwawione głośniej płakało. Wyprowadzony z równowagi zacząłem rzucać nim o podłogę meble i ściany. Dziecko zamarło w połowie zabawy.. Tak zabawy.., bo kiedy już nie żyło .. było jak lalka. .wiec zacząłem tę ,,martwą lalkę'' łamać na małe cząsteczki. Hmm.. tylko zostaje problem co z nimi zrobić? wiecie normalnie zostawiam wszystko tak jak jest i wychodzę.. tym razem z początku chciałem, zrobić to samo.ale to było marnotrawstwo. Nabrałem w słoiki krew kobiety po czym wyśledziłem ojca dzieciaka.. włamałem się do domciu i zalałem hol krwią i poprowadziłem krwawy ślad do łóżka gdzie na pościeli wylałem cząsteczki ciała rozlałem ostatni słoik krwi i napisałem karteczkę. ,,czekałem tatusiu''. I wyszedłem.. Gdzieś w gazecie o tym napisali.. obecnie tatuś jest w psychiatryku a był wcześniej kim? a no tak zwykłym nauczycielem. W sumie potem rozwiesiłem ulotki z moim cieniem i napisem,, To ja jestem bogiem.. i to ja stwierdziłem że twoja żona i twoje dziecko zasłużyło na śmierć. Zwróciłem ci dziecko a żonę proszę odebrać w miejscu gdzie to zdjęcie zostało zrobione. Ponoć na nagraniach sam wyglądałem jak cień. Nazwali mnie tak pieszczotliwie że aż gęsia skóra mi wychodzi.. nazwali mnie krwawym potworem.. mega zajebista ksywa.. po pieszczotliwym tytule w gazecie zacząłem się tak podpisywać na karteczkach z pozdrowieniami dla moich żyjących ofiar.. śmieszne jest to że na święta zawsze mi się ktoś przypomina.. i tak jakoś wpada mi w łapki ich adres. Wiecie czego życzyłbym wam na nowy rok? Żebyście mnie nie spotkali.. Nigdy.

Ja,Mój schizofrenik oraz gość specjalny Addrian ^^ życzą wszystkim zajebistego sylwka <3

sobota, 22 grudnia 2012

E życzenia?



No więc z tytułu iż nie będzie wpisu spokojnie do wigilii teraz bądzie bardziej życzeniowo i wesoło.. +Izu Chan Ogólnie to szukałam dla ciebie takiego no bożonarodzeniowego arta i znalazłam <3 
 Wesołych oraz zboczonych świąt oraz szalonego bezrozdziewiczającego sylwka ^^
Dla mojego ulubieńszego cygana oprócz rózgi , dziwki i piwa nie powinno mieć znaczenia no ale czemu by nie pobawić się piłą mechaniczną co ne? ;D 
Dla mojego shizofrenika też mam prezent.. tylko jego prezent znajduje się w piwnicy i wygląda jakoś tak :

wtorek, 18 grudnia 2012

Święta ,święta i po świętach

No to kochanie w skrócie.. Mam nawał sprawdzianów.. ,, My życie ist tragedią'' Jak to ktoś uwielbia mówić , choć jest to czyste nieskalane prawdą kłamstwo ;p No ale co mnie nie zabije to mnie wzmocni i będę wiedzieć więcej..  Występuje w jasełkach więc do szkoły wypada mi iść no chociaż żeby prezent zanieść na wigilie klasową.. Ale szczerze to wolę w domku siedzieć niż do szkoły łazić. Dzisiaj dodatek opowiadania bardziej świąteczny.

Święta ,święta i po świętach. Niby czas radości ,prezentów , góry jedzenia. Ale co roku te święta trwają jakoś coraz dłużej. Bo coraz szybciej się zaczynają. Niekiedy już pod koniec Listopada można zobaczyć lampki choinkowe w marketach. Przez coś takiego Boże Narodzenie nie jest niczym ważnym. Tym bardziej dla nie wierzących. No dobra jeśli jest śnieg , wszystko udekorowane jest białym puchem to jeszcze to mogę akceptować. Moje pozytywne nastawienie kończy się kiedy w grudniu temperatura jest powyżej 3 stopni.. a co dopiero 14 na wigilie !!  W dupie się komuś poprzewracało. Niby każde dziecko powinno dostać prezent .Poczuć że ma na kogo liczyć. I teraz dziecko w kochającej rodzinie będzie myśleć że wszystkie dzieci spotkały mikołaja ,który wręczy im prezenty. Nie ma nic bardziej mylnego. Po pierwsze rzekomy Mikołaj nie istnieje.. po drugie nie które maluchy umierają w zimę porzucone na śmietniku ,kiedy wam kurwa nie chcę się nosa z ciepłego mieszkania wyściubiać. A co by kurwa było jakby uczniowie do szkoły musieli iść. Strajk byłby nieunikniony. Jak państwem rządzi zasrany w gacie żyd to myślicie że do czego doprowadzi.. To nie są puste słowa , jakiegoś mądrego plebiscyty .. To moje zdanie.  Albo siedzenie na moście z zwisającymi nogami w dół.. Od razu podleci do ciebie jakaś lasencja i zapyta czemu chcesz popełnić samobójstwo. Według mnie to takich osób nie powinno się podchodzić a czemu? Bo myślą.. Pamiętam jak podeszła do mnie dziewczynka kiedy tak siedziałem.. Chciałem wtedy porozmawiać z drugim sobą ,więc potrzebowałem ciszy. A nie to nie była dziewczynka.. To był bardzo opatulony chłopiec w puchatej czapce przygniatającej jego srebrnowłosą fryzurę ,jednocześnie pokreślając jego zielone i ciekawskie w dużym stopniu oczy. Spojrzałem na niego wzrokiem budzącej się do życia bestii ,ale jak tylko przyjrzałem mu się to jakoś nie umiałem go zabić.. Trzymał w ręku dwa paluszki i jeden trzymał wyciągnięty w moją stronę. Chwyciłem go i z uśmiechem na ustach zjadłem a chłopiec usiadł obok mnie w ciszy. Przypodobał mi się malec, mimo że mnie nie znał jakoś zachowywał się bardzo ale to bardzo znośnie... Był to niemiecki chłopczyk o imieniu Hope. Skąd wiem? bo godzinie ciszy nie przerwał jego głos tylko burczenie w jego brzuchu więc zabrałem na pizzę ,kazałem mu zostać przed wejściem zabiłem wszystkich oprócz kucharza ,któremu kazałem zrobić wszystkie rodzaje pizzy jakie umie. Zaprosiłem dzieciaka i zacząłem z nim rozmawiać. Jak na 8 latka.. wiedział strasznie dużo o prawdziwym życiu. Był podobny do mnie.. Mimo iż wyglądał na zupełnie innego.. porażająco wyglądem przypominał zwykłe dziecko. Ale Hope nie był dzieckiem... Taki malec nie powinien mieć pojęcia ani zdania na temat wszystkich religii polityki w większości państw. a w szczególności co sprawia ludziom najwięcej bólu..
Izuś patrz i kochaj. Nasz synek ma swoją role w opowiadaniu..^^

poniedziałek, 17 grudnia 2012

Śnieg , śnieg i po śniegu a ja już jestem zmęczona tym tygodniem Q.Q Ja chce święta <3 Tak dla ogółu.. Opowiadanie jeśli chcecie ciąg dalszy powinien paść coś koło wigili nium ;3
Smacznego barszczyku kociaki.. a pro po Zapraszam serdecznie na konwencik jedno dniowy odbywający się 29 grudnia w poznaniu ;D
Specjalne życzenia dla: 
Zajebistego Izusia
Ruletkowej Paulinki
Izusiowej Paulinki
Mangowej Ady
Zagilbistego debila numer 2 


środa, 12 grudnia 2012

NIENAWIDZĘ !!

Kurwa jego popierdolona książęca mać... Nienawidzę psychologa, moich zasranych leków i zaległości w szkole. Ja pierdole  >.< Mam taki zajebisty lek lekki psychoaktywny na który mam reakcję alergiczną i jak muszę wstawać o 4 żeby je brać to aż mnie kurwica bierze bo około 7 :30 wiem czy cierpię na klątwę do 12 czy idę do szkoły. W tym tygodniu nie byłam ani razu w szkole jak narazie =.= Poniedziałek spoko nie piszę spr przeżyje... Wtorek już gorzej bo fizyki mi wyleciała.. No i dzisiaj środa.. myślałam że zapierdolę żywcem wszystkich wokół...

Tak a pro po... otóż 9.12.2012 r. BYŁAM W KONINIE! Haa jestem zajebioza.. Dobra koniec z wulgaryzmem.. Jestem Bossem ladys... Jeszcze do zwiedzenia: Katowice, Szczecin, Płock i zakichana palemkowa Warsawka >.< Przez półtora godziny zwiedzałam sobie galerię nad jeziorem no nie licząc spacerku na śniegu i wrzucaniu się w śnieg.. Bo izuś to niby kotek z liceum a pokonał go gimbusek xD

piątek, 7 grudnia 2012

Heheszki



Far Cry 3
-Czy mówiłem ci jaka jest definicja szaleństwa?. <--- Od tego chcę zacząć.. Fry cry 3 strasznie mi się podoba.. Normalnie seksiata gierka. Danke Ubisoft!  No nie ważne. Wrócę do tego zaraz. Obecna młodzież żyje zasadą byle do piątku. ja w tym tygodniu żyje byle do niedzieli. Ja chcę do Izusia.. cem do jej miejscowości. Jadę tam w tę zacną niedziele ;D Izuś mówi że ogólnie szybko dzisiaj mówiłam i mam się ogarnąć.. I tak ją kocham.. bo w końcu znamy się już od około półtora roku.. jak dla mnie to szmat czasu. Wydarzyło się wystarczająco dużo by zmienić mnie w faszystę sadystę, który ma wizyty u psychologa, ma najebane we łbie, i jest do bólu szczery. Wracając do wyspiarza z gry. Który serio jest jebnięty.. strasznie mi się podoba. Jest taki no... Nie wiem czemu ale gościu ,który podkładał głos jakoś mi przypasował.-->Kilkajta tu<--- to też na przykład.. inni się boją ponieważ mniej więcej tak słyszy schizofrenik ja odczuwam fascynacje.. to chore ale prawdziwe.
Co do pukaśka.. hejtować? sama kazałaś hejtować mi tsune bo ci przeszkadzał i przywykłam.. jeśli nie wytrzymujesz z moim wadami to sorry. nie potrzebuje kogoś żeby się zmuszał do rozmawiania ze mną. Odeślij hetalie i luz. Koniec. myślisz że nie zauważyłam że jak mnie nosiło to ty się mnie wręcz bałaś czy coś w ten deseń.. odczułam to.. Nie jesteśmy tak blisko jak kiedyś i przez mój sposób bytu raczej nie będziemy.. Pewnie i tak nie przyjedziesz więc se daruj pierdolenie o przyjeździe i o anoreksji. Jak mam ci pomóc niby z tym na odległość? niech Harry ci pomoże.. Bo wymagasz żebym ja wzorowała się na tobie i nie hejciła ci znajomych to ty możesz liczyć tak,jak ja na ciebie kiedy tego potrzebowałam ;p
Kłamstwo jest tak powszechne i rozumiane ,że każdy już zaakceptował jego byt. Nie rozumiem obietnic nie do spełnienia.. no na przykład takie ślubne przyrzeczenie:na zawsze będziemy razem.. załóżmy że kobietę zabijam wtedy wyjątkowo wolno a mężczyzn od razu. Kobiety przed śmiercią w większości służą mi jako dziwki .. ciężarnym robię cesarkę i dźgam płód śmiejąc się wesoło.Wiecie że bardziej niż fizycznego bólu ludzie boją się psychicznego? A takie mordowanie na oczach rodzica jego potomstwa jest bardzo szkodliwa dla psychiki rodziciela.Ale wracając do naszej parki umarli w różnych odstępach czasu czyli razem nie byli przez cały czas.To jest w sumie paradoks bo można to rozpatrywać na różne sposoby..Ale za każdym razem jak widzę szkarłat lub czuje zbliżającą się śmierć to przechodzi przez moje ciało dreszcz podniecenia.. Kiedy przez myśl mi przebiegło jakby to było gdyby kostucha robiła mi loda. I jedyne co mi do głowy przyszło że to zaboli. Teraz mi się przypomniało że na pewnym balu jednej ciężarnej zamężnej księżniczce kazałem przy wszystkich podnieść sukienkę i się wypiąć .. ona niczym stalowa dziewica zaprzeczyła.. JAK KURWA MOŻNA MI POWIEDZIEĆ NIE?! DO JASNEJ CHOLERY! sama na siebie ściągnęła śmierć.. sama skróciła sobie żywot. Zabiłem najpierw świadków ją zostawiłem sobie na koniec. To był pierwszy raz jak zabiłem płód ,nie dlatego że jest żydowskie ,bo nie było.. tylko z powodu grzechu jego matki. Obchodziłem się z nim wyjątkowo okrutnie w amoku złości. Traktowałem go niczym dorosłego. Nie dotrwał do połowy pierwszego etapu. Księżniczka spraraliżowana strachem ale nadal przytomna ku mojej ucieszy.. Chciałem pobawić się jej psychiką i wepchnąłem jej zwłoki płodu do gardło.Jej reakcja była taka słodka.Nie chciała połknąć a nie umiałam wypchnąć ich, miała to tak głęboko w gardle,że nawet ja nie umiałbym no zostają jeszcze rzugi... fujj. Zaczęła się dusić, okazało się że sprawia mi takie duszenie mniej radości niż się spodziewałem ponieważ główną wadą było to że ofiara umiera zaskakująco szybko ... Policja nazwała w ten czas masowego zabójce,który dopuścił się tak masakrycznego czynu ,innymi słowy MNIE ...potworem. To troszkę podłamał moje drugie ja,. Ale ja to ja i szybko się pozbierał. 
Krótka notka ponieważ brak czasu ;p

wtorek, 4 grudnia 2012

W końcu ciąg dalszy

Wiecie... odkryłem dodatkowy a raczej jeden z głównych czynników, który sprawia, że mamy zachciankę aby kogoś zabić. Jest to nic innego jak zemsta. Zabójstwo z zemsty..  popełniasz morderstwo mszcząc się za kogoś. To jest jedno z popularniejszych i najbardziej rozpowrzechniony i wedle prawa umotywowany czynnik. Przyznam ,że nawet ja się nim kieruje. Mszczę się na śmierci. No ,ale zapytać się zawsze można. Jaki zemsta ma związek z tym co dzieje się w pieklę na ziemi ,czyli w szkole. No wiec mam ochotę kogoś rozszarpać.. Jest nim niewinny z pozoru chłopak.. Serio.. zaczynam tracić cierpliwość, mimo tego nawet nie zauważyłem kiedy uzależniłem się od zieleni jego oczu. Słyszałem kiedyś nawet określenie na dokładnie tę barwę. Była związana z kamieniem szlachetnym o nazwie Malachit. Cudowny zielonkawy kamień.. Podczas krwawego balu krwi, jedna kobieta miała naszyjnik z tym kamieniem. A pro po.. bal ten został tak nazwany dzięki mnie.. Dziewczynka schowana w szafce,której nie przejrzałem przeżyła.. była świadkiem tego wszystkiego. Na szczęście nie widziała mojej twarzy. Przyznam to był jeden z najbardziej udanych imprez.. Z tego co pamiętam z początku były to 16 urodziny dziewczyny ze mną spokrewnionej. No nic ,miałem plan być grzeczny.. Ale jakis mój daleki wujek wręczył mi kieliszek z drinkiem i ryps.. Cudownie złocistą sale balową pomalowałem naturalną czerwoną farbą , gdzie rano okazało się że ściemniała i wyglądała ohydnie.. ale w sumie mi się podobało nawet mam w telefonie zdjecie tego miejsca.. w momencie ,kiedy chciałem sięgnąć po telefon by uśmiechnąć się do niego na widok krwawej sali. Zawołała mnie ta popierdolona baba od geografii. Szczerze? nienawidzę tego przedmiotu z powodu nauczycielki. Jak zawsze stanąłem przy biurku położyłem dłoń na jej z moje oczy zabłysnęły szkarłatem i zobaczyłem na jej dłoń datę jej śmierci .. Miała umrzeć za parę sekund.. czyli to dzisiaj.. to teraz mam ją zabić.. spojrzałem jeszcze raz na jej dłoń tym razem w polu widzenia mając też swoją.. Wiecie czemu jej nienawidzę? Zabije ją z ogromną radością z powodu jej rasy.. jej braku człowieczeństwo.. z powodu kontrastu miedzy naszymi dłońmi. Moja czysto niemiecka, szlachecka.. dłoń nadrasy ludzkiej.. a jej zbrudzona, dziwkarska... Jak ktoś kto powinien być rżnięty przez niemieckich żołnierzy może mnie uczyć przedmiotu na którym powinienem śpiewać jak wspaniałe są niemcy..Właśnie przez te jej zbrudzone łapy nie są idealne.. zjechałbym ją jeszcze ale nieświadomowie z dziką radością przebiłem jej dłoń długopisem kilkanaście razy. Po klasie rozniósł się krzyk. Na szczęście nikogo innego w szkole nie było. I mogłem ją rżnąć ,molestować a nawet robić sekcję jej cipy kiedy ona nadal żyła. Dopiero w momencie kiedy rozciąłem jej macicę zauważyłem małe dziecko , rozczuliłem się nad tym widokiem ,ale to dziecko żydowskie! rozciąłem ten płód sztyletem na pół niczym roztopione masełko. Wtedy usłyszałem ostatni krzyk mojej nauczycielki i od ciąłem jej łeb po czym postawiłem na biurku , do każdej z ławek wsadziłem jej organ lub część ciała ,powycierałem ślady i wyszedłem. Nie zgadniecie kogo spotkałem ubrany na biało upaćkany krwią i śmierdząc stęchlizną przy bramie szkoły.. Mój narkotyk, ale jego cudowne oczka były rozszerzone do granic możliwości. I to z przerażenia spojrzałem w dokładnym kierunku gdzie on miał cały czas wpatrzony wzrok i zauważyłem okno w sali geograficznej przez ,które on mógł zobaczyć wszystko.. dokładny przebieg jej śmierci spojrzałem jeszcze raz na niego.. I pierwszy raz w życiu zawahałem się przed zabiciem świadka.. ale wahanie było krótkie i po chwili na ziemi leżały jego zwłoki bez oczu... ,który ukradłem i uciekłem stamtąd słysząc dźwięk syren.


sobota, 1 grudnia 2012

Melodramatyczny seks w kiblu

Tymoteuszu pożerający miśki przepadnij weź sie schowaj ty ty ty...
Wbrew pozorom nie chodzi o seks z kiblu no w sumie poniekąd chodzi.. No nic.. muszę kupić znajomej na święta prezerwatywę... PIERDOLONY ZAKŁAD!! konkretnie założyłam się z kolegą że nie zeżre głowy mojemu miśkowi x.x Nie wnikajmy co się stało potem.. zwycięstwem trzeba się chwalić a porażki najlepiej zataić.. Stwierdziłam też że bloga nie piszę dla ludzi ,którzy to czytają ale dla siebie.. Więc zrobię kiedyś wam takiego suprajsa że w papcie nie traficie jełopki moje . Jeezu pisze jak pusta laska x,x Niech mnie aniołek chroni ^^ No i jeszcze , już mamy grudzień !!Jeszcze jakieś nie licząc dzisiaj i 24 to jeszcze 22 dni  czyli jakieś 15 dni do szkoły..
Opowiadanie będzie jeszcze w ten weekend